Jura 2013

8 - 11 listopada

Wspomnienia

Reunion nad Wiercicą

nadesłał: Piotr
25-11-2013

Tegoroczne posezonowe spotkanie wyznaczyliśmy sobie w Złotym Potoku, w dolinie Wiercicy, na skraju rezerwatu "Parkowe". Ponad 40 osób zjechało się w piątkowy wieczór do ośrodka nauczycielskiego położonego wśród lasu, nad malowniczym stawem. Następnegso ranka wyruszyliśmy bezpośrednio z ośrodka na całodniową wędrówkę. Wiodła ona najpierw do źródeł Wiercicy (źródło Zygmunta), dalej do skalnej Bramy Twardowskiego i po kilku kilometrach do kamieniołomu "warszawskiego". Nazwa pochodzi stąd, że wydobywano tam wapień użyty przy budowie Pałacu Kultury. Od kamieniołomu przeszliśmy (znowu kilka kilometrów) do resztek tajemniczego zamku Ostrężnik, położonych na skalistym wzgórzu, skąd wróciliśmy do obiektu, akurat przy resztkach dziennego światła. Wieczorem czekał na nas pstrąg pochodzący z pobliskiej hodowli, założonej jeszcze przez Raczyńskich, jako pierwszej na polskich ziemiach. Krystaliczna woda z Wiercicy, która zasila stawy, wyraźnie odbija się na smaku ryb.
Kolejnego dnia mieliśmy wycieczkę krajoznawczą, autokarem, ale z pieszymi fragmentami. Najpierw Bobolice - niedawno ruina, obecnie bajkowy zamek, należący do rodziny Laseckich (nowe ziemiaństwo?), który można zwiedzać, a gdyby ktoś chciał to także sobie wynająć. Z Bobolic przeszliśmy najeżonym skałkami grzbietem pod ruinę zamku Mirów, a następnie po krótkim podjechaniu, zrobiliśmy wycieczkę na Górę Zborów, także nader skalistą. Kolejnym punktem wycieczki był Okiennik Wielki, imponująca skała k. Skarżyc, a na koniec podjechaliśmy do Podzamcza i przeszli u podnóża ruin Ogrodzieńca, aż pod Górę Janowskiego (515,5 m n.p.m.), która jest najwyższym punktem Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Zmrok już zapadł, a nad ruinami mocno świecił księżyc.
Ostatniego dnia, który tym razem przypadł na 11 listopada, pojechaliśmy najpierw kawalkadą zobaczyć dwór Zygmunta Krasińskiego i pałac Raczyńskich. Następnie zdobyliśmy ruiny zamku Olsztyn i zrobili krótką wycieczkę w Sokolich Górach. Jednak zakończeniem spotkania było dopiero zwiedzanie Jasnej Góry.
Reunion zapowiadany jako "skalisty i zamczysty" okazał się taki w istocie.

Galeria

COPYRIGHT © ANNA DĄBROWSKA 2008